poniedziałek, 29 listopada 2021

143. Bożonarodzeniowy decor

 Witajcie Kochani!

Dziś przybywam do Was z bożonarodzeniowym dekorem. 
Jakiś czas temu na grupie Świry Rękodzieła Inspirują odbył się live, w trakcie którego wykonywaliśmy jesienny liść z papierów z  kolekcji "Len i Koronki". Postanowiłam wykorzystać zdobytą tam wiedzę i wykonać dekor z motywem Bożego Narodzenia.

W swojej pracy wykorzystałam papiery od ITD Collection, a dokładnie kolekcję "Victorian Christmas". Pracowałam już na kilku kolekcjach, ale ta urzekła mnie bez reszty! 

A tak prezentuje się moja praca.




Brzegi dekoru wykończyłam pozłotą deco firmy Starwax w kolorze topaz. Pięknie skomponowała  mi się ona kolorystycznie z motywem na tle decoru. Wykonałam też delikatne chlapania białą farbką, aczkolwiek są one tak delikatne, że ciężko uchwycić mi je na zdjęciach. To moje pierwsze "zabawy" z "brudnymi" produktami do mix-mediów... Póki co bardzo ostrożne, ale kto wie, na jakie manowce rękodzieła jeszcze zejdę ;)

Święta zbliżają się coraz większymi krokami, szykujecie już ozdoby?

Miłego dnia!

niedziela, 28 listopada 2021

142. Rodzinne kartkowanie...

Witajcie Kochani.
Kolejny raz zabieram Was do mojego scrapowego świata. Obiecuję,  że wkrótce pokażę coś w innej technice by nie było zbyt monotonnie. A uwierzcie, działam na wysokich obrotach ;)

Jak zauważyliście, scrapbooking zagościł w moim domu na dobre. Jak wspominałam w poprzednim poście, pasją udało zarazić się moje córki: 7-letnią Darię i 11-letnią Alicję. Kartkujemy sobie wspólnie wieczorami, bo to świetna alternatywa dla tv czy komputera.  Wystarczy trochę papieru,  klej, nożyczki,  dobry nastrój i dzieje się magia...

Uwielbiam tą spontaniczność  dzieci. One nie myślą, nie przekładają elementów milion razy tylko kleją.  Nie boją się kontrastowych połączeń, a mimo to wychodzi im to tak naturalnie. Może i niedoskonałe,  ale jestem z dziewczynek dumna.


Gdy pociechy uszczuplają zapasy przydasi, mama pracuje nad inspiracjami dla Świrów Rękodzieła.  Tym razem powstała świąteczna kartka  do trwającego wyzwania "Gile".


Druga karteczka powędruje w wymiance mikołajkowej na grupie Świry Rękodzieła Inspirują. 


Kartkowanie w zaciszu domowym to za mało...

Ostatnio nadarzyła się okazja by wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez Anię Seroka- Szoja, które zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Zarzeckiej w ramach inicjatywy Świąteczne wariacje. Wspólnie wykonaliśmy świąteczne exploding boxy.

Daria, jako najmłodsza uczestniczka warsztatów wykonała taki o to box. Oczywiście wyszedł jej mocny charakter - przyjmowała uwagi Ani, ale z przymrużeniem oka i musiało być "po jej myśli " 😉



Alicja również dokonała własnej interpretacji tematu. Choć nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej trzymała się wytycznych prowadzącej. 



Ja również skorzystałam z rad bardziej doświadczonej koleżanki  i wykonałam swój pierwszy exploding box. Szczerze mówiąc bardzo spodobała mi się ta forma i jeszcze nie raz do niej wrócę.








Niestety zauważam pewne mankamenty, które wynikają z ograniczonego czasu i konieczności pomocy i wsparcia dla pociech, ale jestem zadowolona, a rady Ani wcielę skrupulatniej przy tworzeniu kolejnego boxa. Jeśli jesteście ciekawi, jak spisali się pozostali uczestnicy warsztatów, to odsyłam Was do fotorelacji na stronie TPZZ <klik>. 

PS. Warsztaty zaowocowały nie tylko boxami. Odkryłam nieznanego mi dotąd producenta papierów- UHK Gallery, co oczywiście skończyło się zakupami ;) Obiecuję, że upolowanymi "perełkami" pochwalę się w najbliższym czasie...

To wszystko na dziś. Przesyłam serdeczne pozdrowienia i dziękuję, za Wasze komentarze, które dają mi siły do tworzenia kolejnych projektów. 
Miłej niedzieli!

czwartek, 25 listopada 2021

141. Kreatywna zabawa- podsumowanie i wyniki.

 Witam Was bardzo serdecznie. 
Stali czytelnicy z pewnością wiedzą, że na moim blogu od jakiegoś czasu trwała "Kreatywna zabawa", którą chciałam uczcić setny post na swoim blogu. Uczestniczki biorące w niej udział tworzyły prace, które  zainspirowały obrazy Aleksandry Sikorskiej oraz wiersze Anny Lisowiec. Album z wierszami od sierpnia podróżował po Polsce i podbijał Wasze serca. Dziś przyszła pora na podsumowanie zabawy i ogłoszenie wyników - do zwyciężczyni trafi przygotowana przeze mnie niespodzianka :)

Każda z nas inspirowała się czymś innym. Każda znalazła to "coś", co przemówiło i wyzwoliło ogrom kreatywności. Wszystkie prace są fenomenalne i niepowtarzalne.

Jako pierwsza z zadaniem zmierzyła się Etoile. Zainspirował je proces powstawania prac Oli. Wykorzystując szyszki, gąbki, patyczki, paluszki i materiały znalezione w domu - Daria wraz z córką stworzyły tła, które stały się podwaliną pod przepiękne ATC. 


Serdecznie zachęcam Was do lektury wpisu Etoile, gdzie podzieliła się szczegółami i wrażeniami z naszej kreatywnej zabawy - <klik>.

Kolejna praca należy do Ewy Mac z Magicznego Zakątka. Inspiracją dla niej stał się obraz pt. "Kwiat paproci". Ona, podobnie jak Etoile, wykorzystała w swej pracy materiały, z których najchętniej korzysta małoletnia malarka: szyszki, patyki. Stały się one podstawą i esencją jej projektu, o którym możecie przeczytać na jej blogu tutaj.

Od Ewy książka zawędrowała do Dagi. Stworzyła przepiękne ATC opatrzone cytatem zaczerpniętym z wierszy Anny Lisowiec, który w sposób dogłębny i subtelny zarazem charakteryzuje osoby autystyczne. Wpis Dagmary znajdziecie tutaj - zachęcam Was do jego lektury.

Po Dadze z malarstwem Oli zmierzyła się Akami. Ona również stworzyła tryptyk ATC, któremu nadała tytuł:  "Ulotność". O jej wrażeniach poczytacie na jej blogu: Koralik niejedno ma imię <klik>.

Kolejną osobą, która zmierzyła się z twórczością Aleksandry była Rysa. W swej pracy postawiła na nietypowe połączenia kolorów i radość tworzenia. Spójrzcie z jakim wynikiem. 

O odczuciach Rysy możecie przeczytać w jej blogowym wpisie <klik>.

Jako ostatnia do tematu podeszła Agula, która postanowiła zmierzyć się z kolorystyką obrazów małoletniej artystki. Aga stworzyła dwie prace. O jej interpretacji przeczytacie tutaj <klik>.


Jako organizatorka zabawy również podzieliłam się z Wami moim sposobem odbierania twórczości Aleksandry i przygotowałam inspirację, o której pisałam tutaj.

Nie ukrywam, że czytałam Wasze wpisy ze wzruszeniem. Cieszę się, że moja spontaniczna zabawa spotkała się z tak ciepłym odbiorem i zainteresowaniem. Warto było podzielić się z Wami tą pozytywną energią zawartą w tym niepozornym albumie, tak wspaniale uzupełnionym komentarzem poetyckim. 

Nie przedłużając, nadszedł czas na ogłoszenie wyników. Prace były tak różnorodne, nietuzinkowe i interpretacje tak bogate, że nie chciałam sama podejmować decyzji o wyłonieniu zwyciężczyni zabawy. O pomoc poprosiłam mamę Oli, która zapoznała naszą malarkę z Waszymi pracami i wskazała tą, która jest jej najbliższa. Obie były zachwycone Waszymi pracami i każda z nich jest dla nich zwycięska. Niestety nie jestem w stanie nagrodzić każdej z Was, więc pierwsze miejsce wytypował generator internetowy. Myślę, że to sprawiedliwy sposób :)

A nagroda niespodzianka według Randoma X wędruje do:

ETOILE 


Gratuluję! Proszę o kontakt mailowy lub wiadomość priv na FB oraz podanie danych adresowych. Czekam 2 tygodnie, jeśli zwycięzca nie zgłosi się, to wybiorę kolejną osobę :)

Jeszcze raz dziękuję Wam za wspólną zabawę.

Buziaki!

poniedziałek, 22 listopada 2021

140. Świąteczne pudełko

 Witajcie Kochani, dziś szybciutko przybywam pochwalić się Wam świątecznym pudełkiem, które wykonałam według livu Joanny Szulc na grupie Świry Rękodzieła Inspirują.

To pierwszy tak skomplikowany projekt scrapowy, który wykonałam. Mimo lekkich niedoskonałości jestem z siebie mega dumna. I wiem, że jeszcze nie jedno takie pudełeczko wykonam, bo to świetny sposób na zapakowanie świątecznych drobiazgów :)




W swojej pracy wykorzystałam moje dwie ulubione kolekcje papierów od ITD Collection: Victorian Christmas oraz  Linen&Lace. Co  myślicie o takim połączeniu?
Miłego dnia!

sobota, 20 listopada 2021

139. Zawieszka na drzwi w męskim wydaniu

Hej, witam Was serdecznie w swoich skromnych progach. 
Dziś będzie po męsku, papierkowo i scrapkowo.

Od czasu do czasu lubię poeksperymentować z papierami. Moja przygoda ze scrapbookingiem jest jeszcze na etapie nauki, ale nie ukrywam, że coraz mocniej mnie pochłania.
Dziś zaprezentuję Wam dwie męskie zawieszki na drzwi.

Obie zawieszki powstały z papierów od ITD Collection, w których jestem dosłownie zakochana! 

Pierwsza z nich powstała dla 5- letniego fana motoryzacji z papierów z kolekcji "Legendary ROUTE 66" . Powiem Wam szczerze, że te papiery są obłędne i w 100 % męskie, dzięki czemu zawieszka "ukleiła" się niemal sama...



W drugiej zawieszce z pewnością rozpoznacie kolekcję "Magic of Cinema", o której już kiedyś pisałam na blogu. Zawieszka ta powstała dla fana kinematografii i mam nadzieję, że przypadnie mu do gustu.



Jak Wam się podoba taka forma scrapbookingu? Dla mnie to odskocznia i fajna zabawa. Swoimi pasjami próbuję zarazić córki i powiem szczerze- skutecznie. Długie wieczory wykorzystujemy na świąteczne "kartkowanie". Efekty rodzinnych poczynań będziecie mogli podejrzeć już niebawem.

Buziaki

środa, 17 listopada 2021

138. Świąteczny gnom

 Witajcie Kochani,
Dziś po raz kolejny wprowadzę Was w świąteczny klimat,
 a wszystko za sprawą wyzwania w Szufladzie,
 a mianowicie Listopadowego Bingo.


Spodobała mi się przekątna linia wskazująca kolory: biały - zielony- czerwony.
A co kojarzy się z tymi barwami? Oczywiście Boże Narodzenie!
Postanowiłam stworzyć bombę w tychże kolorach
 z motywem świątecznego gnoma czy krasnala, jak kto woli.

Wyhaftowany gnom wcale nie wyglądał zachęcająco, dopóki nie zyskał konturów.



Uroczy, prawda?
Nie pozostało nic innego, jak pięknie haft zagospodarować.
Jak wspomniałam na początku, jego przeznaczeniem stała się karczochowa bombka oczywiście w zielono-czerwonych wstążeczkach.





Jak Wam się podoba moja interpretacja tematu?
Jeśli macie ochotę stworzyć sami taką ozdobę choinkową to serdecznie zapraszam Was na mój tutorial, który znajdziecie tutaj <klik>.

Miłego dnia!

niedziela, 14 listopada 2021

137. Melanżowy komplecik zimowy

 Cześć Kochani,
ostatnie posty poświęcałam głównie haftowi krzyżykowemu,
 ale dziś przychodzę do Was z szydełkowym tworem :)

Zostałam poproszona o wykonanie czapki na szydełku...
Powiem szczerze, dla mnie było to wyzwanie i debiut zarazem.
Zadania nie ułatwiały kolory włóczki i wymagania klientki.
Miało być barwnie i koniecznie z pomponem. Gdyby to ode mnie zależało- byłaby smerfetka bez pompona, ale to nie mnie miało się podobać ;)

Przekopałam Internet w poszukiwaniu inspiracji i zabrałam się do pracy.
Efekt końcowy oceńcie sami.



Po wykonaniu czapki okazało się, że zostało jeszcze sporo włóczki.
 Postanowiłam więc wykonać komin do kompletu.
Tu puściłam wodze fantazji i wedle własnej improwizacji
stworzyłam jedyny i niepowtarzalny melanżowy komin. 



Jak Wam się podobają moje barwne "tworki"?
Jak na pierwszy raz, to chyba poradziłam sobie całkiem nieźle. 

Pozdrawiam

środa, 10 listopada 2021

136. Kiedy wreszcie zakwitną magnolie? Październikowe postępy

 Witajcie, listopad wkradł się w moje życie cicho i niepostrzeżenie...
Jak co miesiąc o tej porze, nadszedł odpowiedni moment na podsumowanie październikowych poczynań nad magnoliami.

Dla przypomnienia, tak prezentowały się one miesiąc temu.

A tak wyglądają po kolejnym miesiącu zmagań z igłą i nitką :)



Jak widać na ostatnim zdjęciu pracowałam nad łączeniem odcieni tła-
niezmiernie mozolna praca, a wiem, że przede mną jeszcze mozolniejszy fragment.
 Tło stanie się jeszcze jaśniejsze, a odcienie są do siebie bardzo zbliżone.
Niemniej cieszę się, że z miesiąca na miesiąc choć trochę udaje się "popchnąć" haft do przodu. 

Haft powstaje w ramach zabawy Nowy haft na Nowy Rok.

To wszystko na dziś :) Przesyłam Wam moc serdeczności i dziękuję, że nadal ze mną jesteście i kibicujecie moim rękodzielniczym poczynaniom. Buziaki

213. Oreo w kolorze fuksji.

Witajcie Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki,  torebka to najlepsza przyjaciółka każdej kobiety. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Eleg...