czwartek, 30 kwietnia 2020

33. Czytelnicze podsumowanie kwietnia

Witajcie,
 za nami kolejny miesiąc wspólnej zabawy w ramach wyzwania czytelniczego w Kreatywnej Jacewiczówce.
Przyszedł czas na podsumowanie kwietnia. 

11. "Bigamista" Agnieszka Płoszaj, str. 604
(3949/3660)


Łódź. Mglisty, wiosenny poranek. W przypałacowym stawie na Księżym Młynie zostaje znalezione ciało młodego, wysportowanego mężczyzny. Przyczyna śmierci sportsmena zaskakuje śledczych Jakuba Karskiego i Tomasza Mielczarka. Sekcja zwłok wskazuje na działanie pewnego związku chemicznego, co dowodzi, że zabójca działał w przemyślany sposób. Policjanci wkraczają w świat sportu siłowego, aby poznać system pracy i zwyczaje trenerów personalnych. Tymczasem o Julię Bronicką, właścicielkę Bomboni Cafe, znów upomina się przeszłość. Tym razem z sukcesem. Julia za wiedzę o swojej rodzinie jest gotowa poświęcić wiele. Nie spodziewa się jednak, że los zażąda od niej najwyższej ceny.

"Bigamista" to opowieść o charyzmie i walce o miłość. O tym, ile warte są słowa przysięgi i jaka jest cena za ich niedotrzymanie. 


Więcej o tejże książki znajdziecie tutaj: (Nie)wybredne recenzje.

12. "Hipodrom" Marta Girtler- Motyka
str. 370
(4319/3660)




Za każdą prawdą stoją dwa kłamstwa.

Podczas uroczystości otwarcia Jarmarku św. Dominika w Gdańsku przypadkowy turysta znajduje w jednej z bram zwłoki młodego chłopaka. Zabezpieczająca miejsce zbrodni, świeżo upieczona policjantka Melania Spałek, prywatnie córka prezydenta Sopotu, od początku ma złe przeczucia w tej sprawie. I słusznie – będzie to dla niej bowiem początek serii wyjątkowo niefortunnych wydarzeń, w które zostanie wplątana za sprawą romansu ze znanym w trójmiejskim półświatku biznesmenem Mariuszem Kowalskim. Wkrótce okaże się, że ten sprytny mafioso ma wobec niej własny, zaskakujący plan. Plan, który może mu pozwolić na zrealizowanie bardzo dochodowej inwestycji...

„Hipodrom” to wciągający kryminał, w którym główne role grają kłamstwo, układy i wielowarstwowa korupcja. A w tle – znany nadmorski kurort, niewygodne koligacje rodzinne oraz szokująca śmierć prezydenta.


Na szczegółową recenzję "Hipodromu" zapraszam na bloga <klik>.

13. "Wydech" Ted Chiang
str. 400
(4719/3660)



WSZECHŚWIAT ZACZĄŁ SIĘ JAKO POTĘŻNY ODDECH,
WSTRZYMYWANY W PŁUCACH…

W tych dziewięciu zdumiewająco oryginalnych, prowokujących i wzruszających opowiadaniach Ted Chiang rozważa niektóre z najstarszych pytań stawianych przez ludzkość, a także inne, zupełnie nowe pytania, które mogły przyjść na myśl wyłącznie jemu.

W opowiadaniu Kupiec i wrota alchemika czasowy portal zmusza sprzedawcę tkanin z dawnego Bagdadu do stawiania czoła starym błędom, dając mu drugą szansę. W tytułowym Wydechu obcy uczony dokonuje zdumiewającego odkrycia o uniwersalnych konsekwencjach. W noweli Lęk to zawrót głowy od wolności możliwość zajrzenia do alternatywnych wszechświatów umożliwia bohaterom zupełnie nowe spojrzenie na kwestię wolnej woli.


Książka jest niesamowita! Nigdy nie przypuszczałam, że science fiction skradnie moje serce, a jednak stało się. Więcej o tym zbiorze opowiadań znajdziecie tutaj.

I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o kwestie czytelnicze ;)

Nie wiem, czy już widzieliście- Igiełka organizuje Candy! 
A wiadomo, że u Moniki zawsze wspaniałości :) 
Ja się przyłączyłam do zabawy, a Wy?



Pozdrawiam Was serdecznie  i przesyłam moc uścisków w tym trudnym czasie. Trzymajcie się w zdrowiu :)

wtorek, 28 kwietnia 2020

32. MR Rabitt, czyli Sal z Marią Bravko

Hej, przyszła w końcu pora, by zaprezentować kolejny wzór wykonany w ramach Salu z Marią Bravko. Jak pamiętacie, powyższy Sal zorganizowały Świry Rękodzieła, a obecny wzór jest już drugim wykonanym w tymże wyzwaniu. 
Do wyboru były dwa przepiękne projekty (oczywiście, jeśli ktoś jest chętny może wykonać oba). Szczerze mówiąc, podobało mi się niezmiernie wielkanocne jajo, ale z przyczyn czysto technicznych- brak większości kolorów, a z uwagi na panującą sytuację pasmanterie są nieczynne- postanowiłam zmierzyć się z wzorem przewidzianym, jako drugi. 

Mr Rabbit- Maria Bravko
Rozmiar w krzyżykach: 43x72
Ilość kolorów: 4 kolory dmc

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie puściła wodzy fantazji
i trzymała się ściśle schematu...
Zamiast smutnych odcieni szarości, mój króliczek zyskał brązowe barwy. 
Haft dla lepszego efektu wykonałam na kawie Aida 16 ct, w kolorze ecru.
A tak prezentowały się postępy moich prac.
Przed konturowaniem:


Po konturowaniu:








Pan Królik jeszcze nie został zagospodarowany- chyba nie mam serca w tym roku do wielkanocnych projektów...

Ps. Ten wzór tylko pozornie jest taki prosty... kontury nieźle dały mi się we znaki.

Moc zdrówka dla Was
Pozdrawiam
Aga

niedziela, 19 kwietnia 2020

31. My jesteśmy krasnoludki, hopsa hopsa sa...

Witajcie w to słoneczne niedzielne popołudnie.
Jak Wam minął kolejny dzień w dobie pandemii? Mam nadzieję, że nie poddajecie się pesymizmowi i z nadzieją patrzycie w przyszłość. By zająć czymś myśli i ręce dzisiejszy dzień postanowiłam poświęcić na relaks i haftowanie.
Wykorzystując skrawki kanwy w kolorze ecru i mulinki z resztkowego pudełka stworzyłam dwóch sympatycznych jegomości..



Fajne słodziaki, prawda?
Wzorki tradycyjnie zaczerpnięte z czeluści Pinterestu. 
Ci dwaj przystojniacy zdobią bombeczki, niewielkie- o średnicy 8 cm.




Moje prace zgłaszam na wyzwanie u Kasi- Choinka 2020.



Pozdrawiam Was serdecznie
i życzę cierpliwości oraz wytrwałości. 
Jeszcze będzie dobrze.

piątek, 10 kwietnia 2020

30. Życzenia

Kochani,
ta Wielkanoc niewątpliwie będzie inna nich święta, które obchodziliśmy do tej pory. Inna i trudna, przynajmniej dla mnie. Po raz pierwszy nie wysyłałam w tym roku kartek świątecznych. To, co do tej pory uważałam za mniej stosowne stało się normą. Życzenia zmuszona jestem złożyć Wam drogą elektroniczną i za pośrednictwem bloga. 

Radości, która dostrzega piękno małych rzeczy,
Nadziei, która nie gaśnie kiedy marzenia wydają się być dalekie,
Pokoju, który koi kiedy wszystko wyprowadza z równowagi,
Wiary, która daje oparcie, kiedy bezradność przeraża -
tego oraz wiele więcej życzę całym sercem wszystkim blogowym koleżankom oraz ich rodzinom. Trzymajcie się w zdrowiu Kochani <3




środa, 8 kwietnia 2020

29. Wirus pokonany...

Witajcie kochani :)
Dzisiaj zaprezentuję Wam moje szydełkowe poczynania ostatnich tygodni. Mogłabym wiele napisać, ale chyba każdego z nas w jakimś stopniu obecna sytuacja przytłacza. Dlatego każda chwila wykradziona dla siebie i swoich pasji jest na wagę złota. Pozwala się zrelaksować i oczyścić umysł z negatywnych emocji i myśli.

A zatem przedstawiam Wam mojego virusa ;)
Kokonek soft nr 135, 3-nitkowy,
 bordo/ czerwień/ musztarda.








Podnoszę sobie poprzeczkę, ciekawe jaki wzór wskoczy na moje szydełko jako następny...

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Dajecie mi mnóstwo energii i siły do kolejnych projektów. <3

piątek, 3 kwietnia 2020

28. Urodzinowe Candy- wyniki

Witajcie,
jest mi niezmiernie miło, że tyle osób wraz ze mną świętowało urodziny Świrów Rękodzieła. A jeszcze milej jest mi, gdy widzę, że wiele z Was nie poprzestało na jednorazowej wizycie w moich skromnych progach. Dziękuję <3

Nie przedłużając oświadczam, że urodzinowy prezent powędruje do....

xgalaktyki

autorki bloga Tam, gdzie spadają anioły...

Serdecznie gratuluję i proszę o kontakt 
agniesszka.k@tlen.pl

Pozostałym uczestnikom dziękuję za wspólną zabawę.
Pozdrawiam

213. Oreo w kolorze fuksji.

Witajcie Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki,  torebka to najlepsza przyjaciółka każdej kobiety. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Eleg...