Witajcie.
Marcowe rzuty kostką 5 i 1 wylosowały dla mnie hasło kokarda bądź kropki, patrząc odwrotnie.
Nieszczególnie przypadły mi one do gustu, ale trzeba zmierzyć się z tym, co przynosi los. Wybrałam więc kokardę. W mojej głowie zrodziło się kilka projektów, głównie z wykorzystaniem wstążki. Ale, nie byłabym sobą, gdybym poszła na łatwiznę ;) Od Dorotki z Cudne Nie Nudne dostałam paczuchę włóczkowych przydasi w ramach facebookowej zabawy Kot w worku.
Postanowiłam wykorzystać sznurek oraz sklejkowe dna i poczyniłam takie o to koszyczki. Może nie sa doskonałe (robiłam je po raz pierwszy), ale moje i tylko moje. Oczywiście na jednym nie potrafiłam się zatrzymać.
Viola słusznie mnie uprzedzała, że to wciągające zajęcie.
Chyba też złapałam bzika na punkcie koszyka :)
By projekt spełniał wymogi wylosowanego hasła, przyozdobiłam je kokardkami. Mam nadzieję, że moja interpretacja jest słuszna i zostanie zaakceptowana.
Pozdrawiam serdecznie
Masz świetnego bzika :) myślę, ze tych koszyczków jeszcze duuużo zrobisz :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;) pozdrawiam serdecznie
UsuńŚwietny debiut!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Dziękuję Kasiu:) ślę pozdrawienia😘
UsuńSuper pomysł Ci przyszedł do głowy z tymi koszyczkami! Same koszyczki zachwycające!!! Ja kiedyś zrobiłam jeden i zrezygnowałam. Dla mnie to zbyt siłowe szydełkowanie, podziwiam więc tym bardziej:))
OdpowiedzUsuńAlinko, masz rację. Trzeba włożyć trochę wysiłku. Zdaję sobie sprawę, że idealnie nie jest- źle dobrany rozmiar szydełka, bądź zbyt mocno zaciskane oczka- coś nie poszło, bo lekko pochylają się do środka;) ale nie poddaję się, liczę że kolejne będą znacznie lepsze :) Pozdrawiam
UsuńKiedyś również miałam bzika na koszyki ze sznurka :)). Teraz już mniej robię, ale ciągle wracam do sznurka :)). Zresztą to od nich zaczęła się moja przygoda z szydełkiem :). Super są Twoje Aguś! Koszyczków nigdy za dużo, zawsze się przydają :). Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :) wprawdzie nie są tak piękne i doskonałe, jak ten od Ciebie, ale i tak jestem dumna ;) w każdym domu nie brakuje drobiazgów. Zatem koszyczki z pewnością się przydadzą. Te zdobią biurko dziewczynek- w końcu panuje tam względny porządek :) Trzymaj się cieplutko<3
UsuńFajne, wciągające koszyki ;)
OdpowiedzUsuńAle śliczne i praktyczne koszyczki.
OdpowiedzUsuńBuziaki.