Witam Was serdecznie.
Koniec lutego, a co za tym idzie upływający termin na realizację pierwszego wzoru w Salu z Marią Bravko, który zorganizowały Świry Rękodzieła.
Jak pamiętacie, jako pierwszego haftowaliśmy uroczego liska w nieco zimowej odsłonie, o czym pisałam tutaj <klik>.
Postępy moich prac śledziliście już we wcześniejszym poście, a jeśli ktoś nie widział, a chciały nadrobić zaległości to odsyłam go tutaj <klik>.
W dzisiejszym poście zobaczycie, jak wykorzystałam ten fajny haft.
Lisek wskoczył sobie na podusię dla mojej córeczki- Alicji.
Niestety mam dwie lewe ręce do krawiectwa,
więc o pomoc musiałam poprosić siostrę.
Dobrze, że talenty rozłożyły się w rodzinie dość równomiernie
i każda potrafi coś innego ;)
A podusia prezentuje się następująco:
Jak Wam się podoba?
(Przepraszam za jakość zdjęć, zdaję sobie sprawę, że są dość mocno robocze- obiecuję lepsze, jak tylko poducha zostanie odebrana)
Bawicie się z nami?
Kto już nie może doczekać się kolejnego wzoru,
bo ja już czekam z niecierpliwością.
Gdyby ktoś jeszcze miał ochotę dołączyć, to zasady wyzwania znajdziecie tutaj.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu
i każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam
o jeju, jeju, a tu zaraz drugi rusza haha :D piękny haft, a wzór tkaniny cudownie dobrany, uwielbiam ten maczek
OdpowiedzUsuńŚliczny rudzielec pięknie zdobi poduchę :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co następnego będziemy haftować...
pozdrawiam :-)
Dziękuję bardzo :-) też jestem bardzo ciekawa. Ale wiem, że cokolwiek to będzie, to wzory Marii Bravko są cudne i warto będzie;)
UsuńChyba każdy jest ciekawy, co będzie następne do haftowania :)
OdpowiedzUsuńFajna podusia z liskiem. Jak ja żałuję, że nie potrafię szyć ani nie mam siostry, która by mi to zrobiła :)
Znając mój upór to prędzej czy później sama się nauczę🙈 czasem strach ma wielkie oczy, więc może warto spróbować😘 pozdrawiam serdecznie
UsuńPięknie wykorzystałaś Agnieszko haft :) widzę, że nie tylko u mnie potrzebna była współpraca w zakresie szycie ;)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba się wspomóc, nikt nie jest samowystarczalny;)
UsuńNie skusiłam się na udział w tym SALu (totalnie brak mi materiałów i chyba chęci), ale tego liska widywałam już w różnych miejscach blogosfery :) Twój pomysł z wykorzystaniem go na poduszce jest fenomenalny. Szczególnie że taki świetny materiał wybrałaś. Jestem zakochana w tym projekcie! Fajnie że tak dopełniacie się z siostrą w talentach rękodzielniczych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję😘😘😘
UsuńPiękny ten Twój lisek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
Usuń