piątek, 28 lutego 2020

18. Sal z Marią Bravko- Foxes love cosiness- poduszka

Witam Was serdecznie.
Koniec lutego, a co za tym idzie upływający termin na realizację pierwszego wzoru w Salu z Marią Bravko, który zorganizowały Świry Rękodzieła.
 Jak pamiętacie, jako pierwszego haftowaliśmy uroczego liska w nieco zimowej odsłonie, o czym pisałam tutaj <klik>.
Postępy moich prac śledziliście już we wcześniejszym poście, a jeśli ktoś nie widział, a chciały nadrobić zaległości to odsyłam go tutaj <klik>.
W dzisiejszym poście zobaczycie, jak wykorzystałam ten fajny haft.

Lisek wskoczył sobie na podusię dla mojej córeczki- Alicji.
Niestety mam dwie lewe ręce do krawiectwa, 
więc o pomoc musiałam poprosić siostrę. 
Dobrze, że talenty rozłożyły się w rodzinie dość równomiernie
 i każda potrafi coś innego ;)
A podusia prezentuje się następująco:



Jak Wam się podoba?

(Przepraszam za jakość zdjęć, zdaję sobie sprawę, że są dość mocno robocze- obiecuję lepsze, jak tylko poducha zostanie odebrana)

Bawicie się z nami? 
Kto już nie może doczekać się kolejnego wzoru,
 bo ja już czekam z niecierpliwością.

Gdyby ktoś jeszcze miał ochotę dołączyć, to zasady wyzwania znajdziecie tutaj.

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu
i każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam

11 komentarzy:

  1. o jeju, jeju, a tu zaraz drugi rusza haha :D piękny haft, a wzór tkaniny cudownie dobrany, uwielbiam ten maczek

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny rudzielec pięknie zdobi poduchę :-)
    Ciekawa jestem co następnego będziemy haftować...
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-) też jestem bardzo ciekawa. Ale wiem, że cokolwiek to będzie, to wzory Marii Bravko są cudne i warto będzie;)

      Usuń
  3. Chyba każdy jest ciekawy, co będzie następne do haftowania :)
    Fajna podusia z liskiem. Jak ja żałuję, że nie potrafię szyć ani nie mam siostry, która by mi to zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając mój upór to prędzej czy później sama się nauczę🙈 czasem strach ma wielkie oczy, więc może warto spróbować😘 pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Pięknie wykorzystałaś Agnieszko haft :) widzę, że nie tylko u mnie potrzebna była współpraca w zakresie szycie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trzeba się wspomóc, nikt nie jest samowystarczalny;)

      Usuń
  5. Nie skusiłam się na udział w tym SALu (totalnie brak mi materiałów i chyba chęci), ale tego liska widywałam już w różnych miejscach blogosfery :) Twój pomysł z wykorzystaniem go na poduszce jest fenomenalny. Szczególnie że taki świetny materiał wybrałaś. Jestem zakochana w tym projekcie! Fajnie że tak dopełniacie się z siostrą w talentach rękodzielniczych :)

    OdpowiedzUsuń

213. Oreo w kolorze fuksji.

Witajcie Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki,  torebka to najlepsza przyjaciółka każdej kobiety. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Eleg...