Dziś zapraszam Was na krótkie hafciarskie podsumowanie zabawy Nowy Haft na Nowy Rok oraz przedstawię Wam swoje plany na rok 2022.
W zeszłym roku pracowałam nad Magnoliami od Coricamo, które chciałam ambitnie wykonać w ramach wyżej wspomnianej zabawy. Plany planami, a życie pisze inne scenariusze. Ubiegły rok nie był szczególnie owocny w krzyżyki (no, może z wyjątkiem końca roku, gdzie utknęłam w bombkach).
Magnolie udało mi się doprowadzić do takiego oto momentu, gdyż z przyczyn niezależnych ode mnie listopad i grudzień nie pozwoliły na postawienie choćby jednego krzyżyka.
Obiecałam sobie, że koniec z produkowaniem UFOK-ów, dlatego z haftem będę walczyła także w tym roku. Ponadto dołączyłam do zabawy corocznie organizowanej przez Teresę i zamierzam rozprawiać się z nagromadzonymi zaległościami. Do skończenia wytypowałam następujące hafty:
Jesienny słoiczek - żeby nie skłamać na dokończenie czeka już trzeci rok...
Zimowe róże od Coricamo - zaczęłam je zeszłej wiosny i zmuszona byłam zająć się pilniejszymi projektami.
Oraz igielnik haftowany w ramach zabawy na grupie Świry Rękodzieła Inspirują.
Dodatkowo chciałabym rozprawić się z dwoma haftami koralikowymi, gdyż w ubiegłorocznej edycji udało się skończyć tylko jeden z zaplanowanego tryptyku, a mianowicie Kontrabasistę.
Jeśli macie ochotę zmierzyć się z pracami, które zalegają w Waszych szufladach, szafach, pudłach- to zapraszam do wspólnej zabawy u Teresy <klik>.
Buziaki dla Was
Aga to powodzenia Ci życzę, choć ja w zasadzie nigdy żadnych planów nie robiłam. Na ten moment mam jednego hafciarskiego UFOKa . Po prostu należę do tych osób, choć by po trupach ale jak zaczęłam to i skończę. Ot tak mam . A plany jak to plany, życie bardzo je lubi korygować. Za haft koralikowy to się nawet nie biorę bo to nie moja bajka . Magnolie juz wyglądają cudnie trzymam za Ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kiedyś też tak miałam- czasem wena odchodzi, inny projekt jest potrzebny, coś niespodziewanego wyskoczy... rodzą się ufoki, na szczęście staram się regularnie z tymi zmorami rozprawiać ;)
UsuńJesienny słoiczek jest intrygujący😁
OdpowiedzUsuńPowodzenia😘
Aga powodzenia, czekam na jesienny słoiczek, również mnie intryguje, kolorki mega :) Pozdrowionka serdeczne
OdpowiedzUsuńSeria liczy dwanaście słoiczków- ten jest już czwartym z kolei który wzięłam na warsztat :)
UsuńUwielbiam oglądać hafty, ale nigdy nie umiałam <3
OdpowiedzUsuńA może warto spróbować? Ja na wiele rzeczy lubię patrzeć, ale zawsze byłam się spróbować- szydełka, scrapbookingu... Ile czasu człowiek czasem marnuje na wahania ;)
Usuń