147. Projekty bożonarodzeniowe- ciąg dalszy...

Witajcie Drodzy Czytelnicy.

Dzisiejszy post poświęcony jest moim ostatnim projektom bożonarodzeniowym w tym sezonie. Nie ukrywam, że odetchnęłam z ulgą kończąc ostatnią bombkę. Uporałam się ze wszystkim na czas i w końcu będę mogła zasiąść do szydełka- a powiem Wam, że stęskniłam się za nim okrutnie ;)

Pierwsza bombka zdobiona jest haftem zaprojektowanym przez Susan Winget. Wzór Santa_Snowmen Ornaments zawiera łącznie sześć haftów- trzy z Mikołajem i trzy z bałwankiem. Kto bacznie śledzi mojego bloga, ten wie, że już jeden Mikołaj był w tym roku prezentowany.

Dopiero po "upiększeniu" konturami haft wygląda, jak należy :)
Zresztą doskonale wiecie, że jestem zwolenniczką haftów konturowanych- no mam do nich słabość i nic na to nie poradzę...

A tak prezentuje się ów Jegomość na bombce. Z góry przepraszam Was za jakość zdjęć w tym poście. Wszystkie były fotografowane w wieczornych warunkach, by skoro świt trafiły do nowych domów...

Kolejna bombka jest ozdobiona skrzatem bądź gnomem- jak kto woli.

I ostatni haft- "Queen of hearts" wchodzący w skład sampleru zaprojektowanego przez Marjorie Massey - zdobi ostanią bombkę w tym sezonie.

A na koniec pochwalę się Wam, że moja poprzednia skrzacia bombka zapewniła mi zwycięstwo w Listopadowym Bingo w Szufladzie. Dziękuję!

To wszystko na dziś. Mam dla Was jednak dwa ogłoszenia. Po pierwsze odbędzie się ponowne losowanie zwycięscy Kreatywnej Zabawy- poprzednia osoba nie zgłosiła się po wygraną...
Po drugie- zbliżają się drugie urodziny bloga, więc wypatrujcie cukierasów!
Dziękuję, że jesteście :)