środa, 11 listopada 2020

61. Sislove HC, czyli efekt wspólnego dziergania w Klubie Twórczych Mam

Witam Was po raz kolejny na łamach mojego skromnego bloga. Dziś zaprezentuję Wam swój projekt, który powstał w ramach wspólnego dziergania w Klubie Twórczych Mam.


 Wspólne Sale i Cale cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Klub Twórczych Mam wyszedł na przeciw swoim czytelniczkom i również postanowił zorganizować taką akcję. Wspólnie z projektantkami wybrałyśmy wzór niebanalny i wyjątkowy. Zdecydowałyśmy się na półokrągłą wersję SisLove od Joanny Grzelak. Wzór jest darmowy i do pobrania na stronie raverly.com <klik>.
Piękny, prawda?

Miałam przyjemność pracować na włóczce od jednego ze sponsorów naszej zabawy.


Kolorowe włóczki, kolorowe motki podarowały na ten cel przepiękny motek, o wdzięcznej nazwie "Jagodowa babeczka" kol. 95- do nabycia tutaj <klik>.


Zużyłam niespełna 1800 m włóczki. Chusta osiągnęła wymiary 220x 56-57 cm.
Wykonałam zakończenie numer dwa.
A o to jak prezentuje się moja chusta w trakcie powstawania i w pełnej okazałości.


Część pierwsza mojej chusty


Część druga i pojawienie się pięknych, subtelnych fioletów.



W trzeciej części do głosu dochodzą głębokie, jagodowe odcienie...






Nie ukrywam, że wzór jest dość wymagający i konieczna jest pełna koncentracja przy jego wykonywaniu. Nie obyło się bez pomyłek i prucia, ale efekt końcowy rekompensuje wszelkie niedogodności. Schemat jest bardzo dobrze rozpisany, więc zachęcam Was do spróbowania swych sił, bo naprawdę warto :)

Wraz z zakończeniem tegoż projektu rozchodzą się moje drogi z Klubem Twórczych Mam. To jedna z najlepszych decyzji, które podjęłam w ostatnim czasie.
Dziękuję wszystkim, którzy śledzili moje poczynanie na łamach KTM. Dziękuję za wsparcie i każdy komentarz, który dodawał mi sił i motywacji do dalszego działania.
To był niezwykle intensywny rok, za który serdecznie dziękuję 
pozostałym projektantkom z zespołu Klubu Twórczych Mam. 
Czas na nowy rozdział życiu i kolejne wyzwania :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej środy.
Buziaki

14 komentarzy:

  1. Chusta wyszła Ci przepięknie. Decyzję podjęłaś bardzo dobrą- jeżeli nie ma możliwości rozwijania się trzeba przecież szukać alternatyw. Pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia na "nowej drodze życia"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko <3 Czasem trzeba zrobić "ostre cięcie" by ruszyć do przodu. Nie oglądam się za siebie i rozwijam skrzydła do lotu. Świat rękodzieła otwiera się przede mną na nowo <3

      Usuń
  2. ojoj, piękna. Jesteś jak mały robocik! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga jestem zachwycona tą chustą, zarówno samym wzorem jak i kolorystyką. Wyszła cudowna. No i jej wielkość robi wrażenie . W sumie bym chyba rady nie dała takiemu wielkoludowi. Robię na szydełku ale niestety nie tak szybko.
    Ciekawa jestem Twojej nowej drogi i dziękuję za ten rok w KTM choć przyznam , że mało tam zaglądałam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania dziękuję pięknie :) Chusta wielkolud- to chyba idealne określenie. Robi wrażenie. A co do nowej drogi- szczegóły niebawem ;)

      Usuń
  4. Piękna chusta, śliczna w tych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale się prezentuje ta chusta i na pewno fajnie jest się taką opatulić:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna jest. Nie wiem, na ile mi starczy 1400 metrów, jeśli Ty potrzebowałaś 1800 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością na pierwsze zakończenie po 24 rzędzie powinno wystarczyć :)

      Usuń
  7. Wzór i kolory prezentują się pięknie. Wszystkiego dobrego na nowej drodze :) spełniaj się! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

213. Oreo w kolorze fuksji.

Witajcie Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki,  torebka to najlepsza przyjaciółka każdej kobiety. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Eleg...