Obiecałam sobie, że w tym miesiącu muszę postawić choć kilkaset xxx. Nie przybyło ich w kwietniu, tyle ile bym chciała, aczkolwiek postęp jest. Ponadto dobijam do końca strony i pracuję już na łączeniu, bo chcę uniknąć nieestetycznych odcięć. Na chwilę obecną haft wygląda tak:
Dobrze, że zaczął się długi weekend majowy i mam szansę nieco podgonić pracę. Liczę, że dokończę tę stronę i do następnej publikacji wyłonią się kolejne elementy...
Nad haftem pracuję w ramach zabawy UFOK-owy rok z krzyżykowym szaleństwem.
Przepraszam, że haft jest tak wymięty, ale mam zasadę, że koraliki prasuję dopiero po ukończeniu haftu w całości. Oczywiście haft powstaje w ramach zabawy u Teresy, gdzie nadganiamy zaległości.
Na dziś to już wszystko. Życzę Wam miłego odpoczynku :)
Najważniejsze, że do przodu. Trzymam kciuki za dalszą pracę
OdpowiedzUsuńDziękuję Katarzyno, mam nadzieję że teraz już tylko do przodu :)
UsuńAga ja nawet jednego krzyżyka nie postawiłam w kwietniu w Papieżu. Ale własnie dobrze że jest ta niedziela i poniedziałek to jutro się za niego wezmę haha. Super postępy!!!
OdpowiedzUsuńAga, u mnie tak było w marcu niestety...
UsuńAga oba hafty prezentują się świetnie, aczkolwiek ta Alicja jest bardziej w moich klimatach. Trzymam kciuki za powodzenia tych UFOK-ów
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania, do Alicji mam ogromny sentyment. Nawet córka ma tak na imię ;)
UsuńPostępy widoczne ,myślę że nie jest to łatwy haft ze względu na ciemne kolory.Już nie mogę się doczekać kiedy ukaże sie Alicja.
OdpowiedzUsuńPowodzeniaw pracy nad haftami !
Oj, lekko nie jest. Chyba właśnie chęć ujrzenia Alicji tak popycha mnie do przodu... W przeciwnym razie pewnie bym już dawno się poddała...
UsuńWow! Alicja będzie obłędna! Robi niesamowite wrażenie już teraz :-) Trzymam kciuki za dalsze haftowanie :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, Wasz doping działa na mnie mobilizująco :)
UsuńHaftuj Alicję jak najczęściej, śliczna jest.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Sama żałuję, że nie mogę poświęcić jej tyle czasu, ile bym chciała
Usuń