Hej, przyszła w końcu pora, by zaprezentować kolejny wzór wykonany w ramach Salu z Marią Bravko. Jak pamiętacie, powyższy Sal zorganizowały Świry Rękodzieła, a obecny wzór jest już drugim wykonanym w tymże wyzwaniu.
Do wyboru były dwa przepiękne projekty (oczywiście, jeśli ktoś jest chętny może wykonać oba). Szczerze mówiąc, podobało mi się niezmiernie wielkanocne jajo, ale z przyczyn czysto technicznych- brak większości kolorów, a z uwagi na panującą sytuację pasmanterie są nieczynne- postanowiłam zmierzyć się z wzorem przewidzianym, jako drugi.
|
Mr Rabbit- Maria Bravko Rozmiar w krzyżykach: 43x72 Ilość kolorów: 4 kolory dmc
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie puściła wodzy fantazji
i trzymała się ściśle schematu...
Zamiast smutnych odcieni szarości, mój króliczek zyskał brązowe barwy.
Haft dla lepszego efektu wykonałam na kawie Aida 16 ct, w kolorze ecru.
A tak prezentowały się postępy moich prac.
Przed konturowaniem:
Po konturowaniu:
Pan Królik jeszcze nie został zagospodarowany- chyba nie mam serca w tym roku do wielkanocnych projektów...
Ps. Ten wzór tylko pozornie jest taki prosty... kontury nieźle dały mi się we znaki.
Moc zdrówka dla Was
Pozdrawiam
Aga
|
Uroczy królik ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny króliś :-) Cudnie mu w brązach :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, oba wzory były bardzo pracochłonne jeśli chodzi o kontury :-)
serdecznie pozdrawiam :-)
Oba były pracochłonne, ale i przepiękne! Mam nadzieję, że jajo też prędzej czy później znajdzie się na moim tamborku :)
UsuńAguś, zając wyszedł pięknie!!! Wspaniale, równiutko i starannie haftujesz :). Oj wyobrażam sobie, jaki był trudny bowiem wzory M. Brovko do najłatwiejszych nie należą :). Aguś a u nas wszystkie pasmanterie otwarte i u mojej mamy w innym mieście również. Tylko kolejki czasami długie. Kto by pomyślał, że zwykła guma takie wzięcie będzie miała :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJustynko masz rację, wzory Marii Bravko nie należą do najłatwiejszych, ale za to jak wspaniale się prezentują! Uwielbiam tę dbałość o szczegóły w jej projektach :) pozdrawiam serdecznie
UsuńAguś zachwyt!
OdpowiedzUsuńZe smutnego króliczka, zrobiłaś "żywego" , wesołego i optymistycznego Pana Królika!
Podziwiam Cię za samodzielny dobór koloru i wykonanie :))
Uściski słoneczne.
K.
No powiem szczerze, że dobór kolorów wcale nie był łatwy ;) z 8 pudełek muliny ciężko mi było wybrać cztery odcienie brązu, które by ze sobą zechciały współgrać :) Ale chyba się udało :)
UsuńKochana, super wyszło! u mnie kontury były po łatwości : D bo ja to aż takiej wprawy nie mam. Twój zajączek wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńOj,zamiast jednego dnia, jak u Ciebie- to dwa mi zajął😉
UsuńSuper jest ten królik w brązach . mnie też kontury wykończyły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że nie tylko mnie ;)
UsuńŚliczny króliczek, a w tej sepiowej kolorystyce wygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Dzięki Małgosiu :)
UsuńKrólik boski, kolorki idealnie współgrają :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewo :)
UsuńCudnie wyszedł to już któryś w innym kolorze ;) kontury to podstawa w tym wzorze :) Dzięki Aga!
OdpowiedzUsuńSal ma to do siebie, że wszyscy pracują na jednym wzorze, a interpretacji kilka :) Pozdrawiam
UsuńOgladalam już gdzieś tego zajączka, jest śliczny!ale Twój dobór kolorów bardziej mi odpowiada, zajączek zyskał dzięki temu efektowi. Pozdrawiam gorąco bo u nas zimno jak w listopadzie:)
OdpowiedzUsuń