poniedziałek, 17 sierpnia 2020
51. Kości zostały rzucone- sierpień
piątek, 14 sierpnia 2020
50. Wakacyjna wymianka z Cudnenienudne i moje skarby od Agi :)
Hej, wakacje to taki fajny czas, który staramy się miło spędzić.
Dorotka z Cudnenienudne postanowiła nam ten czas urozmaicić. Na swoim FP zorganizowała wakacyjną wymiankę, w której postanowiłam wziąć udział. Nie ukrywam, że byłam niezmiernie ciekawa, kogo wylosuję do pary. Los się do mnie uśmiechnął, gdyż do pary dostałam swoją imienniczkę- Agnieszkę- autorkę bloga Koralik niejedno ma imię... <klik>.
Spójrzcie, jakie cuda znalazły się w paczuszce od Agi :)
Aga sprawiła mi niezmierną przyjemność. Prócz regulaminowych przydasi, dostałam bowiem słoiczki miodu z jej pasieki i cudowną świeczkę z naturalnego pszczelego wosku... Nieświadomie przywołała moje najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa. Mój dziadzio miał własną pasiekę, pomoc przy wybieraniu miodu była rzeczą naturalną, a ugryzienie przez pszczółkę miało przynosić mi szczęście. To takie momenty, gdy człowiek jest dumny z tego, że wychowywał się na wsi. Miałam okazję poznać życie w cudownych, naturalnych warunkach... Grzybobranie, żniwa, praca w polu, wykopki i wspólne zbieranie ziemniaków z pola... Kto tego zaznał, ten wie o czym piszę. Sielsko i anielsko, ale też wszystko okupione potem i ciężką pracą.
Umiłowanie do wiejskiego życia zostało... Śpiew ptaków o poranku, spacer boso po rosie, zapach lasu burzy... Małe elementy mej codzienności, które sprawiają, że czuję się szczęśliwa i nie zamieniłabym tego na życie w aglomeracji z betonowych płyt. Mój raj na ziemi odwdzięcza mi się choćby plonami z przydomowego ogródka.
A Wy lubicie brać udział w takich zabawach blogowych?
Buziaki dla Was
piątek, 7 sierpnia 2020
49. Czaszki od Maryetty Roy
Hej, witam Was bardzo serdecznie i zapraszam do lektury kolejnego wpisu.
Dziś na moim blogu króluje szydełko, a mianowicie chusta w czaszki. Każdy z pewnością wie, że czaszka symbolizuje nade wszystko przemijanie. Jej motyw w modzie pojawił się już lata temu, zwłaszcza wśród subkultur. Jednakże prawdziwe modowe boom przeżywa od roku 2003, kiedy to Alexander McQueen wprowadził na rynek chustę zdobioną czaszkami. To właśnie za jego sprawą motyw czaszki na stałe zagościł w świecie mody i każda osoba, która nią się interesuje, pragnie mieć w swej szafie choćby niewielki dodatek, na którym widoczna jest właśnie czaszka.
Na prośbę koleżanki wykonałam ów przedmiot pożądania każdej fashionistki. Na moje szydełko wskoczył wzór "Lost Souls", którego autorką jest Maryetta Roy. Wzór jest darmowy i do pobrania tutaj <klik>. Chustę wykonałam tradycyjnie kokonkiem bawełna/akryl o własnej kompozycji kolorystycznej: ciemny szary melanż i średni szary melanż. Zależało mi bowiem, by chusta w okolicach twarzy była nieco jaśniejsza, dzięki czemu nie będzie dodawała lat jej właścicielce. Nie od dziś wiadomo, że ciemne kolory dodają, a jasne odejmują lat ;)
Nie ukrywam, że nieco bałam się tego wzoru. Nie ma bowiem do niego schematu graficznego, a jedynie rozpisany jest w języku angielskim. Ponadto jest to pierwsza chusta robiona przeze mnie od dołu, a nie od środka. Na szczęście nie należę do lękliwych i lubię wyzwania. Chyba udało mi się sprostać temu niełatwemu zadaniu. Zresztą oceńcie sami.

Dziękuję za Wasze wizyty i komentarze na moim blogu. Dodajecie mi skrzydeł i jesteście moją motywacją do dalszego działania.
niedziela, 2 sierpnia 2020
48. Czytelnicze podsumowanie lipca
213. Oreo w kolorze fuksji.
Witajcie Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki, torebka to najlepsza przyjaciółka każdej kobiety. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Eleg...
