Witam Was Kochani,
mamy już marzec, a dopiero co świętowaliśmy Nowy Rok.
Mam wrażenie, że dni przelatują mi z prędkością światła.
Udało mi się zaliczyć egzaminy semestralne, choć nie ukrywam stres był...
Lada moment moje pierwsze praktyki.
Jestem bardzo podekscytowana, nie mogę się ich doczekać.
Mam wrażenie, że dni przelatują mi z prędkością światła.
Udało mi się zaliczyć egzaminy semestralne, choć nie ukrywam stres był...
Lada moment moje pierwsze praktyki.
Jestem bardzo podekscytowana, nie mogę się ich doczekać.
Staram się coś tworzyć w tzw. międzyczasie. Jest tych prac zdecydowanie mniej niż w latach ubiegłych, ale nie mogłabym zrezygnować z rękodzieła całkowicie.
To jednak integralna część mnie i mój sposób na czas dla siebie :)
To jednak integralna część mnie i mój sposób na czas dla siebie :)
Dzisiaj wpadłam tutaj, by pokazać Wam kolczyki uszyte już jakiś czas temu, ale tutaj jeszcze nie prezentowane. Bardzo spodobał mi się kształt i powstały dwie pary-
ale każda wbrew pozorom nieco inna.
ale każda wbrew pozorom nieco inna.
Która wersja podoba Wam się bardziej?
Miłego dnia!
Gratuluję zdanych egzaminów . Nie mam dziurek w uszach, ale gdybym miała wybierać to wybieram te drugie. A rękodzieło musi być zawsze !! Na to się zawsze czas znajdzie, nawet kosztem snu !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dokładnie! Czasem człowiek pada na przysłowiowy "ryjek", ale kilka krzyżyków czy rząd na szydełku obowiązkowo musi zrobić ;) To jak tlen, potrzebne nam do życia <3
UsuńAguś, obie pary wspaniałe, ale ta druga trochę bardziej do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanych egzaminów i przesyłam uściski.
Dziękuję pięknie :) Szczerze mówiąc, druga para też bardziej do mnie przemawia- chyba ze względu na te kobaltowe kabaszonki ;)
Usuń